Dzisiaj poruszymy temat architektów… no właśnie — temat rzeka. Bardzo często trafiają do nas pytania dot. tego jak powinno się współpracować z architektami oraz jakie materiały powinny być przygotowane. Postaram się jednak najlepiej, jak potrafię przybliżyć Wam ich temat, a dokładniej temat współpracy z architektami. Będzie to pokazanie współpracy na linii architekt-marka, a nie architekt-klient. No to po kolei…
Współpraca z architektem. W ostatnim czasie temat TOP. Kim jest architekt? To przede wszystkim osoba, która projektuje to, co ma się pojawić w przestrzeni. Najczęściej przenosi swoje pomysły w postaci rysunków technicznych do programów komputerowych, ale też po prostu na papier. Możemy wyróżnić kilka rodzajów architektów. Pierwszym z nich i najczęściej poszukiwanym jest architekt wnętrz. To do jego pracy należy przystosowanie wnętrza do potrzeb inwestorów, tak, aby wnętrze było funkcjonalne, ale i odpowiadało na potrzeby ich użytkowników. Drugi to architekt krajobrazu – to po jego stronie jest zaprojektowanie wszystkiego, co na zewnątrz np. ogrodu czy parku. Do jego zadań należy też m.in. dopasowanie rośliny do odpowiedniego miejsca i gleby. W grupie architektów są również ruralista, który zajmuje się projektowaniem terenów wiejskich oraz urbanista od terenów miejskich. Obaj ulepszają przestrzeń zgodnie z ich przeznaczeniem.
Ogólną charakterystykę mamy za sobą. Ja natomiast skupię się dzisiaj na pierwszej grupie architektów. Dlaczego? Bo to z tą grupą architektów firmy najczęściej chcą podejmować współpracę. O tym, dlaczego już na chwilę…
Być może część z Was się ze mną zgodzi, a część nie, że architekta wnętrz też musimy trochę „zaszufladkować”. To nic innego jak określić, jaki jest jego główny kierunek projektowy. Jeden będzie się czuł dobrze tworząc projekty mieszkaniowe, inny kubaturowe. Znajdą się tacy, którzy czują się najlepiej w projektowaniu przestrzeni biurowych inni hotelarskich a jeszcze inni restauracyjnych. W zależności od tego, do jakiej grupy architektów chcemy dotrzeć, warto się im wcześniej przyjrzeć.
Wracając do wyżej postawionego pytania, dlaczego firmy coraz częściej podejmują współpracę z architektem, np. dlatego, że jesteśmy coraz bardziej świadomym społeczeństwem. Chcemy, aby nasze mieszkania były urządzone ze smakiem, żeby były funkcjonalne. Chcemy chodzić do ładnych restauracji, bo teraz już nie tylko jedzenie jest ważne. A wyjeżdżając służbowo czy prywatnie chcemy odpocząć w ładnie urządzonym pokoju hotelowym – zwracamy uwagę na detale. I często, jeśli nie powiedzieć zawsze, to architekt jest tutaj niezbędny i to od niego oczekuje się ładnie i funkcjonalnie urządzonych przestrzeni. Jednak żeby te przestrzenie urządzić potrzebne są produkty… okna, podłoga, drzwi, grzejniki, oświetlenie, meble. Właśnie! I tutaj marki są dużo bardziej świadome. Wiedzą, że klienci często zdają się na wiedzę architekta, który projektuje przestrzeń. To dlatego dla wielu marek współpraca z architektem jest tak ważna – chcą, żeby to ich produkty znalazły się w projekcie, a finalnie w realizacji.
Często marki myślą, że są przygotowane do współpracy, a jak już zaczynają rozmawiać z architektem, często okazuje się, że jednak czegoś im brakuje. Kiedy zatem firma powinna odezwać się do architekta z propozycją współpracy i co powinna mieć przygotowane po swojej stronie? Żeby to wiedzieć, trzeba się najpierw dowiedzieć:
W zdecydowanej większości są to modele 3D, wzorniki i katalogi. To podstawowe narzędzia architekta, dzięki którym ich praca jest przyjemniejsza i jakby na to nie patrzeć łatwiejsza. Do tego dochodzą inne kwestie. Z której strony nie spojrzeć, architekt pełni w procesie projektowym wiele funkcji i wiąże się z tym ogromna odpowiedzialność. Musi on być zarówno projektantem, jak i kosztorysantem, organizatorem, urzędnikiem i oczywiście ekspertem, dlatego warto, chociaż w pewnych dziedzinach wspomóc go w pracy. Jedną z nich jest dobieranie produktów wg wytycznych architekta czy wsparcie techniczne. Istotne jest, aby marka była tutaj partnerem i wsparciem jednocześnie. Ważne jest, aby na projekt patrzeć realnie. Więc jeśli przedstawiciel danej marki wie, że czas realizacji projektu to min. 4 tygodnie, nie mówmy architektowi, że dostanie to w 2 tygodnie. Jeśli raz marka zawiedzie, drugi raz może nie mieć już okazji do współpracy, a zaufanie może być ciężko odzyskać.
Kolejny drażliwy temat to budżet – nie od dziś wiadomo, że budżet budżetem, a życie życiem i często kończy się na cięciach. Marki powinny być i na to przygotowane. Potwierdzeniem powyższych słów jest „Raport z badań nt. sytuacji na rynku usług projektowania wnętrz w Polsce w okresie epidemii COVID-19”, które zostało przeprowadzone w marcu tego roku. Pokazuje ono, że aż 75% architektów chciałoby mieć większy dostęp do wzorników i próbek, z kolei 48 % z nich chciałoby, aby marki podejmowały z nimi bliższą współpracę i wspierały sprzedażowo. Z badania wynika również, że istotne są dodatkowe rabaty, bo aż 61% ankietowanych tak odpowiedziało.
Podsumowując – jeśli marka ma przygotowane modele 3D, wzorniki, próbniki, katalogi jest na dobrej drodze do rozpoczęcia współpracy z architektami. To jednak nie wszystko. Musi mieć również dobry produkt i dobrego handlowca. Czemu tak twierdzę? Bo mając nawet najpiękniej przygotowany katalog, nie mając przełożenia na dobry jakościowo produkt długo z architektem nie popracujemy. Jednak żeby zacząć z nim współpracę i móc pokazać nasz produkt, musimy mieć przede wszystkim dobrego człowieka. Takiego, który jest właściwie merytorycznie i technicznie przygotowany. Takiego, który potrafi znaleźć rozwiązanie na problem architekta. I takiego, który dotrzymuje terminów. Dlatego tak ważne jest, aby dobrze przygotować i przeszkolić w pierwszej kolejności handlowców, którzy do architektów będą „pukać z propozycją współpracy”.
Można by pomyśleć, że temat został wyczerpany, ale jednak nie. Czy jest coś co marki mogą ze swojej strony dać jeszcze architektowi? Oczywiście! Mam tu na myśli szkolenia! To jest dobra propozycja zarówno, żeby dać się poznać, jak również przywiązać do siebie mocniej architekta. Pojawia się zatem kolejne pytanie. Na jakie szkolenia najchętniej zapisaliby się architekci? Wg badań przeprowadzonych przez Home Sweet Home, które pokazują w „Raporcie dotyczącym sytuacji na rynku usług projektowania wnętrz w Polsce w okresie epidemii COVID-19” wynika, że 45% ankietowanych zdecydowałoby się na szkolenie budowanie marki architekta (więcej o szkoleniu przeczytasz TU), 44% ankietowanych wybrałoby szkolenie specjalistyczne dot. zagadnień aranżacji wnętrz, a 34 % szkolenie dot. mediów społecznościowych (więcej o szkoleniu przeczytasz TU). Z naszego doświadczenia wiemy, że dużym zainteresowaniem cieszą się również szkolenia na temat współpracy z mediami (informację znajdziesz TU).
Czy są jeszcze inne czynniki, które wpływają na wybór marki przez architekta? Otóż okazuje się, że tak. I co ważne, większość marek doskonale zdaje sobie z tego sprawę. Bardzo dobrze pokazuje to badanie zrealizowane przez portal Magazif „Komunikacja marek branży wnętrzarskiej w dobie koronawirusa” z czerwca 2020 r. Firmy z branży wnętrzarskiej inwestują w kampanie promocyjne, ponieważ zdają sobie sprawę, że w taki sposób również docierają zarówno do klienta ostatecznego, jak i architekta. Ponad 90% ankietowanych uważa i moim zdaniem słusznie, że dzięki takim działaniom wpływają na rozpoznawalność swojej marki.
Wiemy już co robić, jakie są pierwsze i dalsze kroki przy współpracy z architektami. A czego architekci nie lubią i czego lepiej nie robić? To zarazem proste i trudne pytanie. Dlaczego? Bo każdy architekt jest inny. Każdy ma swój system pracy, swoje przyzwyczajenia i wymagania. Warto jednak pamiętać o kilku kwestiach, które są istotne z mojej perspektywy.
Po pierwsze – pierwsze dobre wrażenie można zrobić tylko raz. Bądźmy do takiego spotkania dobrze przygotowani.
Po drugie – architekt czuje, czy handlowiec potrafi „sprzedać” markę, którą reprezentuje. Jeśli przedstawiciel marki nie ma 100% pewności, że produkty, z którymi przychodzi to coś naprawdę dobrego, może nie przekonać do tego architekta.
Po trzecie – nie mów źle o konkurencji. Nie jest to dobrze odbierane.
Po czwarte – przekazujmy swoją wiedzę w jasny i przystępny sposób. Architekt nie musi się znać np. na zaworach przy grzejnikach – to jest rola firmy. Architekt musi mieć poczucie, że ma nasze wsparcie.
Po piąte – dotrzymujmy umówionych terminów. Architekt zazwyczaj wszystkiego potrzebuje na wczoraj, więc im szybciej dostanie od Ciebie informację, tym lepiej.
Liczę na to, że chociaż po części udało mi się odpowiedzieć na najważniejsze pytania związane z tematem współpracy z architektami. Jeśli są tematy, które warto jeszcze poruszyć daj mi koniecznie znać!
Zobacz również: Konkurs dla architektów. Czy warto je organizować? Czy warto brać w nich udział? I Wiemy, jak marka powinna współpracować z architektami!